Oldis Mikst TV

Hipnotyczna spirala

niedziela, 26 lipca 2009

Inne aspekty pisania automatycznego


Z.Królicki _ Programowanie sukcesu (Zmiana ograniczajacych przekonan)Prawdopodobnie nie ma lepszego sposobu wydobycia z podświadomości informacji niż pisanie automatyczne.Musisz pamiętać, że właśnie podświadomość kryje przyczyny problemów emocjonalnych i schorzeń psychosomatycznych. Podczas pisania automatycznego zadaje się podświadomości pytania, a odpowiedzi otrzymuje się pisemnie. Przeszkodą w badaniu może być jedynie silny wewnętrzny sprzeciw.Automatyczne pisanie jest fascynującym zjawiskiem. Znamienne jest na przykład to, że pojedyncze słowa pisane przez pacjenta nie są przedzielone odstępami, zlewają się ze sobą. Czasem pismo jest wyraźne, ale zdarza się również, że litery są nieczytelne. Proces pisania może następować bardzo powoli, ale bywa też tak, że ręka gna po papierze - albo normalnie, od strony prawej do lewej, albo w kierunku odwrotnym. Niekiedy pismo jest odwrócone o sto osiemdziesiąt stopni. Możliwa jest też kombinacja wszystkich tych sposobów pisania.

sobota, 25 lipca 2009

Bezpośredni kontakt z wewnętrzną świadomością


Medytacja o Dwóch SercachZdobyte informacje o podświadomości możesz teraz wykorzystać, wykonując program samodoskonalenia.Będziesz mógł wywrzeć wpływ na wewnętrzną świadomość, odkryć powody zachowań szkodliwych dla zdrowia i przyczyny chorób. Wszystko zależy od tego, czy wpłyniesz na swą podświadomość i maksymalnie wykorzystasz jej siłę po to, aby uwolnić się od cierpienia. Poznanie przyczyn choroby jest w leczeniu najważniejsze. Istnieje wielemetod, które pomagają w uzyskaniu zamierzonego celu.Co z psychoanalizą?W celu poznania stanu pacjenta psychoanaliza interpretuje jego sny głównie za pomocą „swobodnych skojarzeń". Tak brzmi nazwa metody polegającej na wyrażaniu wszystkich myśli bez wyjątku. Pacjent mówi o tym, co tylko przyjdzie mu do głowy, obojętnie, czy się tego wstydzi, czy nie. Zadaniem lekarza jest przekonanie go, żecałkowite pozbycie się zahamowań zadecyduje o końcowym efekcie leczenia. Nie każdy jednak potrafi opowiadać o sobie i swoim życiu, dla niektórych jest to przeszkoda nie do pokonania.Psychoanaliza jest bardzo czasochłonna, ponieważ myśli pacjenta nie muszą od razu koncentrować się na sprawach istotnych dla leczenia. Początkowo z reguły krążą wokół tego, co zupełnie nieważne. Jeśli poddasz się tej terapii, postaraj się najpierw jak najszybciej zapomnieć o nieprzyjemnych zdarzeniach, które cię spotkały.Gdybyś wstydził się opowiadać o sobie, staraj się całkowicie odprężyć. Pomoże ci to, z wizyty na wizytę, coraz bardziej się otworzyć. Dasz sobie w ten sposób szansę na osiągnięcie stanu, który pomoże odnaleźć przyczynę choroby, a potem ją zlikwidować.Samo rozpoznanie źródła dolegliwości jednak nie wystarczy. Musi jeszcze zostać przeprowadzony w podświadomości „proces trawienia", czyli zmiana twego wewnętrznego nastawienia. Pomocne mogą być sny, które dostarczają często ważnych wskazówek naprowadzających na to, jak tego dokonać. Jeśli sny nie są pogmatwane i nie zawierają skomplikowanych symboli, łatwo je zinterpretować, ale gdy są zawiłe, mroczne i początkowo niewiele mówią, wtedy wiedza z zakresu psychoanalizy bardzo się przydaje. Wszystkie ludowe senniki można wyrzucić na śmietnik - nie przydają się zupełnie. Jest jednak już wiele fachowych książek, które mogą być przydatne. Lektura chociażby jednej z nich bez wątpienia przyda się, aby lepiej przeprowadzić autoterapię.Psychoanaliza pomaga odzyskać zdrowie. Jej przeprowadzenie zajmuje jednak dużo czasu i jest bardzo kosztowne, dlatego tej terapii poddają się przeważnie ludzie zamożni. Trudno zdobyć dokładne dane o jej skuteczności i efektach. Publikacje na ten temat pozwalają jednak przypuszczać, że wyraźne sukcesy uzyskuje się u jednej czwartej pacjentów. Szybsze i bardziej skuteczne są inne metody leczenia. Na przykład podczas analizy hipnotycznej u pacjenta znajdującego się w stanie hipnozy stosuje się metody analityczne. Te same efekty co przy psychoanalizie osiąga się w dużo krótszym czasie. Inne hipnotyczne techniki przynoszą jeszcze lepsze rezultaty.

niedziela, 19 lipca 2009

Warstwa ochronna podświadomości


Ewa Foley - Pokonaj StresGłównym zadaniem podświadomości jest ochrona nas samych. Ta część psychiki jest zawsze czujna i gotowa do pracy, obojętnie czy śpimy, czy nie. Podświadomość jest aktywna nawet wtedy, gdy świadomość jest wyłączona z powodu urazu czy narkotyku. Matka może spać głęboko, ale kiedy tylko dziecko otworzy oczy albo zacznie płakać, natychmiast budzi się i wstaje. Dostała bowiem od podświadomości sygnał: "Chodź szybko, obudź się!Maluchowi coś jest!"Kiedy przez nieuwagę dotkniemy gorącego przedmiotu, podświadomość wysyła sygnał do mięśni ramienia i natychmiast odsuwamy rękę, zanim jeszcze zdążymy świadomie przeanalizować całą sytuację. Nasza podświadomość ma często inny charakter w chwilach zagrożenia - ma chronić nas przed niebezpieczeństwem.Paradoksalne - może ona jednak wywołać chorobę, a nawet dać impuls do samozniszczenia. Podświadomość bierze udział we wszystkich trudnościach w zachowaniu równowagi psychicznej, zaburzeniach charakteru, nerwicach, psychozach i chorobach psychosomatycznych. Kiedy przyjrzymy się bliżej źródłom kłopotów i odkryjemy przyczyny stanów chorobowych oraz zmienimy odpowiednio swoje świadome i nieświadomenastawienie, będziemy mogli się wyleczyć.Z tego, co zostało powiedziane, można wysnuć wniosek, że mieszka w nas "drugie ja". Nie jest to jednak prawda. Człowiek ma jedną psychikę, nawet jeśli składa się ona z różnych warstw. Ktoś kiedyś porównał duszę ludzką do góry lodowej, która tkwi pośrodku morza: świadomość odpowiada części wystającej ponad taflą wody, apodświadomość warstwie zanurzonej w wodzie, a więc znacznie większej części góry.Człowiek składa się z ciała i duszy, które wzajemnie na siebie wpływają.Wewnętrzna świadomość kieruje i wpływa na ciało poprzez mózg.Teraz na pewno masz już jakieś wyobrażenia o swojej wewnętrznej konstrukcji.Myślenie i postrzeganie to rezultaty działań świadomości. Pod jej powierzchnią rozpościera się warstwa podświadomości, o nadświadomości jednak wiemy niewiele. Zjawisko pisania automatycznego jest dowodem na to, że podświadomość potrafi oceniać, a nawet jeśli ocenia niedojrzale, dosłownie, to jednak w swoisty sposóbrozumie wszystko i zachowuje dziecięce spojrzenie, które można zmienić podczas samego leczenia. Ona też zawiaduje mechanizmami naszego ciała. Wiedzę tę można wykorzystać przy badaniu niektórych chorób.Podświadomość nigdy nie zapomina tego, co kiedykolwiek się nam przytrafiło. Koduje nawet to, czego tylko w niewielkim stopniu jesteśmy świadomi. Podczas hipnozy można przywołać wspomnienia. Jednak podświadomość może nas niekiedy karać za czyny, jakich się dopuściliśmy. Jednym z jej zadań jest również chronienie nas przedewentualnymi niebezpieczeństwami.

niedziela, 12 lipca 2009

Sposób pracy naszej pamięci

Medytacja-Wzmacniajacego-Oddechu(1)
Centralna świadomość jest również magazynem naszych wspomnień. Wydaje się, że każde wrażenie natychmiast zapamiętujemy, jak byśmy nagrywali dźwiękowy film. Przy czym jednocześnie są zachowywane inne wrażenia zmysłowe: nie tylko to, co słyszymy i widzimy, lecz i to, czego dotykamy, co smakujemy i wąchamy. W czasie hipnozy stany zakodowane w naszej pamięci mogą zostać odtworzone.Tylko niewielką część naszych przeżyć potrafimy sobie przypomnieć. Większość ludzi ma niewiele świadomych wspomnień o tym, co przytrafiło się im przed piątym rokiem życia, z wyjątkiem nielicznych wydarzeń, szczególnie interesujących czy osobliwych.Często jednak jest tak, że o jakiejś sytuacji opowiedziano nam dopiero później. I oto nieoczekiwanie nasza podświadomość zachowuje w pamięci każde przeżycie ze wszystkimi detalami.Świadomość może zapomnieć, ale podświadomość nigdy.Wiele z tego, co umknęło świadomości, oddziałuje na nas nadal. Hipnoza dostarcza dowodu na to, jak duży jest zasięg naszej podświadomej pamięci.Przyczyną zaburzeń emocjonalnych mogą być również negatywne uwarunkowania okresu dzieciństwa, szczególnie przeżycia o charakterze traumatycznym. Złe doświadczenia spychamy w podświadomość, nie chcemy ich pamiętać i nie mamy ochoty więcej się nimi zajmować. Nie pamiętamy ich, ale one nadal tkwią w podświadomości i w konsekwencji mogą doprowadzić do powstania zaburzeń. Jeśli przyczyna jakiegoś zaburzeniazostanie raz wyparta, nie może podlegać świadomemu przypominaniu.Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, kiedy u dziecka kształtuje się pamięć. Czy jest to kwestia wieku kilku miesięcy, roku czy dwóch. Może istnieją jeszcze wcześniejsze wspomnienia? Niektórzy lekarze zajmujący się hipnozą twierdzą, że w podświadomości tkwią wspomnienia z naszych narodzin. Inni uważają, że mamy nawetpamięć istnienia prenatalnego. Doktor Nandor Fodor stara się w swej książce (Search for the Beloved, Hermitage Press, New York) wskazać sposoby analizy snów. Mówi o tym, że wspomnienia dotyczą już samego porodu, a nawet tego, co było przed nim.Zdarza się, że osoba hipnotyzowana przypomina sobie moment narodzin. Czasami jest nawet w stanie opisać to przeżycie szczegółowo. Jestem przeświadczony, że chodzi tu, ogólnie rzecz biorąc, o przeżycia autentyczne.Trudno jednak dostarczyć na to naukowego dowodu. Hipnotyzowany może przecież fantazjować albo przypominać sobie coś, co mu opowiedziano, a o czym on już sam zapomniał. Wspomnienie wcześniejszych, wypartych z pamięci zdarzeń może być znaczną pomocą przy rozwiązywaniu problemów natury emocjonalnej i korygowaniu pewnych cech charakteru oraz leczeniu chorób psychosomatycznych. To, o czym tu wspomniałem, zostanie omówione w późniejszych publikacjach.

sobota, 11 lipca 2009

Wina i wymierzanie sobie kary


Medytacja o Dwóch SercachOd czasu do czasu każdy z nas działa pod nieświadomym przymusem. Nie zawsze jednak jesteśmy świadomi jego istnienia. W niektórych sytuacjach być może zdajemy sobie sprawę, że działamy z konieczności, ale stawiamy sobie wtedy pytanie: dlaczego tak się dzieje? Zachowania natrętne mogą być bardzo szkodliwe.Jedna z moich pacjentek, z zawodu nauczycielka, każdego dnia z wewnętrznego przymusu myła przez cztery godziny ręce. W wyniku tak częstego pocierania jej dłonie stały się jedną wielką raną. Na próżno próbowała odzwyczaić się od tego nawyku, nie mając najmniejszego pojęcia, skąd on się wziął. Naturalnie przyczyna tkwiła wwyimaginowanym poczuciu winy. Bezskutecznie starała się ją z siebie "zmyć". Podobne zachowanie opisał w Makbecie Szekspir - Lady Makbet, w ten sam sposób myjąc ręce, woła: "Precz, przeklęta plamo! precz!"Silne poczucie winy potrafi wywołać równie silną potrzebę wymierzenia sobie kary. Wymierzanie kary samemu sobie określa się fachowo jako masochizm. Stwierdzono, że 80%wszystkich wypadków przy pracy, jakie zdarzają się w wielkich fabrykach, przypada zawsze na tylko 20% pracowników. Jest to dowód na to, że wypadki wywoływane są podświadomie, co oznacza również, że celowo. Taka właśnie jest ludzka natura.Duży procent wszystkich wypadków wywodzi się z nieświadomej potrzeby karania własnej osoby. Świadomość nie stawia sobie jakiegoś konkretnego celu, ale raczej dąży do zadowolenia z zaspokojenia chwilowej potrzeby.Kiedy ktoś spowoduje ciężki wypadek, musi ponieść potem wysokie koszty i leczenia, i pobytu w szpitalu, a co gorsza, może do końca życia być kaleką. Odpowiedzialność spoczywa również na jego rodzinie, także ona ponosi karę. Takie konsekwencje zaspokajania potrzeby karania siebie są przez podświadomość ignorowane. To zadziwiające, że zmusza nas ona czasem do błędnego postępowania, podczas gdy inna jej płaszczyzna, np. nadświadomość, natychmiast wymierza karę za takie zachowanie.

piątek, 10 lipca 2009

W jaki sposób podświadomość myśli i ocenia

Z.Królicki _ Programowanie sukcesu (Zmiana ograniczajacych przekonan)
Jeśli chcemy wywrzeć korzystny wpływ na naszą podświadomość, musimy ją znać i rozumieć jej działanie.Czasem wydaje się nam, że nasze reakcje są zbyt infantylne i niedojrzałe. Wszystko bierzemy zbyt dosłownie.Niekiedy mówimy coś, czego nie myślimy naprawdę. Używamy takich zwrotów, jak np. "zwariuję!", przez co chcemy powiedzieć, że jesteśmy bardzo zdenerwowani, a nie że rzeczywiście tracimy rozum. Podczas hipnozy podświadomość odkrywa się, a czasem całkowicie przejmuje rolę świadomego myślenia, jak to się dzieje np. przy pisaniu automatycznym. Kiedy w zwykłej rozmowie zadamy komuś pytanie: "Czy mógłby pan mi powiedzieć, gdzie się urodził?", prawie każdy wymieni nazwę miejscowości, w której przyszedł na świat. Pytanie jest rozumiane jako chęć poznania nazwy miejsca urodzenia. Dlatego pada taka, a nie inna odpowiedź. W głębokim stadium hipnozypacjent odpowiedziałby na to pytanie "tak" lub "nie" albo jedynie kiwnął głową. W ten sposób dałby znak, że rozumie podświadomość.Ten rodzaj pojmowania może obrócić się jednak na naszą niekorzyść. Żeby sobie coś wmówić, nie musimy znajdować się w stanie hipnozy. Przykładem niech będzie lekarz, który bez rezultatu próbuje różnych środków, aby wyleczyć określoną chorobę. Może on powiedzieć do swojego pacjenta: "Obawiam się, że nic już zrobić nie można. Tej dolegliwości nie pozbędzie się pan do końca życia!" Oznacza to dosłownie, że pacjent umrze, jeśli straci objaw choroby. Taka interpretacja mogłaby skłonić pacjenta do trzymania się określonego objawu - inaczej mógłby, być może, umrzeć. Naturalnie lekarz nie chciał, aby jego intencje zostały w taki właśnie sposób odczytane.Dorastamy, dojrzewamy, uczymy się, zmieniamy nasze świadome nastawienie do wielu spraw. Podświadomość może również korygować dojrzale poglądy, częściej jednak zachowuje do końca "dziecięce spojrzenie".Jeśli w dzieciństwie byliśmy do czegoś zmuszani albo ktoś nas skrzywdził psychicznie, to prawdopodobnie te przykre sytuacje przez lata postrzegać będziemy z punktu widzenia dziecka. Incydent z pierwszych lat naszego życia, gdy przestraszyliśmy się być może tylko żmii, może rozwinąć w nas chorobliwy strach przed tymi zwierzętami i spowodować, że na widok niegroźnej jaszczurki zawsze będziemy wpadać w panikę, nawet jeśli wiemy, że jej odstraszający wygląd niczym złym nie grozi. U niektórych żmija nawet na fotografii może wywołać histeryczne zachowanie. Autoterapia będzie polegać między innymi na korygowaniu nieświadomych nastawień do istotnych przeżyć naszego życia.

czwartek, 9 lipca 2009

Podświadomość kieruje funkcjonowaniem ciała

Z.Królicki _ Programowanie sukcesu (Tworzenie wlasnej przyszlosci)
Zadaniem podświadomości jest kierowanie mechanizmami ciała za pomocą mózgu. Można ją przyrównać do termostatu. Czynność niezależnego (naczynioruchowego) układu nerwowego regulowana jest przez bodźce pewnych części mózgu, dzięki czemu steruje on wszystkimi narządami i gruczołami. Prawdopodobnie podświadomość potrafi kierować też reakcjami chemicznymi oraz elektrycznymi. Dzięki eksperymentom hipnotycznym udało się udowodnić, że wieloma tymi mechanizmami steruje właśnie podświadomość. Przez
sugestię hipnotyczną można wpłynąć na krążenie krwi, przyśpieszyć bądź spowolnić pracę serca, zmienić funkcjonowanie gruczołów i narządów, zaleczyć ranę albo znacznie skrócić czas jej gojenia, podnieść lub obniżyć temperaturę ciała, a więc spowodować wiele różnorodnych zmian w organizmie.

sobota, 4 lipca 2009

Podświadomość jako mechanizm przetwarzający dane

Adam Bytof - Świadomość Świadka - Medytacja (Www Autohipnoza Pl)
Teoria działania struktur wewnętrznej świadomości została doskonale sformułowana przez dr. Maxwella Maltza (Psycho-Cybernetics, PrenticeHall, Inc., Englewood Cliffs, New Jersey). Norbert Wiener zaś jest twórcą terminu "cybernetyka". Według Maltza podświadomość funkcjonuje podobnie jak mechanizm opracowujący dane, a także kieruje mózgiem. Jest to czysto mechaniczny proces, jednakowoż tak skomplikowany, że najnowocześniejszy komputer w porównaniu z nim to zabawka.
Inna grupa, psychologowie behawioralni, zaprzeczali istnieniu podświadomości. Uważali oni, że człowiek jest kształtowany wyłącznie przez wpływy środowiska i własne przeżycia. Poglądu, że nasze postępowanie i myślenie jest czysto mechaniczne, nie podziela współczesna psychologia. Wyklucza go również fenomen pisania automatycznego, który świadczy o istnieniu świadomości, odpowiadającej za myślenie i ocenianie. Istnienie tego fenomenu może być potwierdzone również przez eksperyment, w którym wysyłane przez palce sygnały, mające być odpowiedziami na zadawane kolejno pytania, są kierowane przez podświadomość. Odpowiedzi na te pytania sformułowane są jednoznacznie: "tak" lub "nie". Jak się później okaże, nie chodzi tu o nic innego, jak tylko o wariant pisania automatycznego - umiejętności, której każdy może się nauczyć.
Podświadomość ocenia tylko dedukcyjnie, podczas gdy świadomość zarówno dedukcyjnie, jak i indukcyjnie.