Oldis Mikst TV

Hipnotyczna spirala

niedziela, 25 października 2009

Rozmowa indukcyjna ułatwia autohipnozę

Metamusic 2
Jeśli masz magnetofon albo dyktafon, możesz nagrać rozmowę wstępną, co powinno ułatwić ci nauczenie się autohipnozy. Możesz nagrać kilka zdań albo poprosić o to drugą osobę. Najlepsze efekty daje tekst monotonny.Wybrane sformułowania zawierają sugestie, które masz zastosować podczas poddawania się hipnozie. Tych samych kwestii możesz też użyć ponownie, kiedy będziesz próbował zastosować autohipnozę.Rozmowy wprowadzającej powinieneś wysłuchać w wygodnej pozycji. Nieważne, czy będziesz leżał, czy siedział. Ramiona powinny być rozluźnione, najlepiej, jeśli będą spoczywać na oparciach. Zamknij oczy i dwa razy głęboko odetchnij. Teraz zaczyna się rozmowa wprowadzająca. Oto jej przykład: "Jesteś odprężony, słuchasz uważnie mojego głosu i będziesz teraz robił dokładnie to, co ci powiem. Uczysz się w tej chwili, jak poddać się hipnozie i jak przeprowadzić autohipnozę. Twoje oczy są zamknięte. Weź jeszcze raz głęboki oddech i zatrzymaj w płucach powietrze przez kilka sekund, potem je wypuść. Rozluźnij wszystkie mięśnie. Zacznij od prawej nogi. Teraznapnij mięśnie tak, aby cała noga stała się sztywna. Potem rozluźnij ją, zaczynając od czubków palców aż po samo biodro. Następnie to samo zrób z lewą nogą. Teraz rozluźnij mięśnie brzucha i żołądka, potem klatki piersiowej i pleców. A teraz rozluźnij ramiona od karku po końce palców. Często właśnie te mięśnie są najbardziej napięte.Mięśnie twarzy rozluźnią się teraz same. To bardzo przyjemne uczucie. Nie masz żadnych zahamowań, nad niczym się nie zastanawiasz, tylko poddajesz się całkowicie możliwości odprężenia. Teraz czujesz, że uszło z ciebie całe napięcie. Za chwilę ogarnie cię miły nastrój, będziesz miał dobre samopoczucie i już nic nie będzie cipotrzebne do szczęścia. Jesteś coraz bardziej odprężony i coraz głębiej zapadasz w hipnozę. Możesz poczuć, że twoje ramiona i nogi stają się coraz cięższe albo że całe ciało jest tak lekkie, że masz wrażenie, jakbyś szybował na miękkiej chmurze. Wyobraź sobie, że stoisz na szczycie ruchomych schodów. Tak dzieje się, kiedy zjeżdżasz z najwyższego piętra domu towarowego lub zjeżdżasz do metra. Widzisz, jak schody poruszają się z dołu do góry, po obu stronach są poręcze. Liczę teraz od dziesięciu do zera. Kiedy zacznę, wyobraź sobie, że wchodzisz na schody. Stoisz na nich, opierając ręce na poręczach. Schody niosą cię do góry. (Jeśli ktoś woli, może wyobrazić sobie również klatkę schodową albo windę. Masz trudności z wyobrażeniem sobie schodów, klatki schodowej lub windy? Zacznij więc zwyczajnie odliczać. Prowadzi to również do głębokiego stadium hipnozy). (Liczę powoli) 10 - Teraz wchodzisz na schody, które poruszają się w twoim kierunku, a więc w dół. 9 - 8 - 7 - 6: Teraz zapadasz się coraz głębiej w stan hipnozy. 5 - 4 - 3: Jeszcze głębiej. 2 - l - 0: Teraz jesteś już na dole i opuszczasz schody. Z każdym oddechem zapadasz się w hipnozę coraz głębiej. Czujesz się bardzo dobrze, jesteś całkowicie odprężony.Pozwól sobie na jeszcze więcej. Cały czas obserwuj swój oddech. Prawdopodobnie twój oddech jest teraz dużo wolniejszy, i oddychasz brzuchem i przeponą. Zaraz zauważysz, że ramiona tracą swój ciężar i stają się lekkie.(Jeśli jesteś praworęczny, będzie to prawe ramię, jeśli leworęczny - lewe). Zaraz zaczną się podnosić. Być może najpierw poruszysz palcami albo cała ręka podniesie się do góry, w kierunku twarzy, która jak magnes przyciąga ją do siebie. Ręka zaczyna zginać się w łokciu i porusza się do przodu. Jeśli tego nie zrobi, można nią świadomie leciutko poruszyć, żeby rozpocząć jej samoistny ruch. Od tego momentu powinna przesuwać się do góry sama.Cały czas kieruje się w stronę twarzy, wyżej i wyżej. Im wyżej się znajduje, tym głębiej zapadasz się w hipnozę.Podnosi się. Kiedy dotknie już twojej twarzy, pozwól jej opaść i przyjąć wygodną pozycję. Jeśli jeszcze nie poczułeś dotyku, na pewno się tak stanie. Gdy mówię, w jaki sposób masz poddawać się hipnozie, najlepiej zapomnij o tym, że w ogóle masz rękę".Teraz użyjesz metody bardzo podobnej do tej, którą opisałem.Jeśli przyjąłeś już wygodną pozycję, zamknij oczy i staraj się poddać hipnozie. Podczas pierwszych trzech albo czterech ćwiczeń dobrze by było, abyś przyglądał się uważnie płomieniowi świecy, którą wcześniej zapalisz. Po dwóch, trzech minutach intensywnej obserwacji zamknij oczy i rozluźnij się. Pomyśl teraz: "Zapadam w hipnozę".Potem powtórz trzy razy zdanie: "Teraz się rozluźnij". Słowa te wypowiadaj bardzo powoli. Kiedy powtarzasz je w ten sposób, stopniowo poddajesz się hipnozie. Nie musisz wymawiać tego zdania głośno. Wystarczy, że je sobie pomyślisz. Weź jeszcze raz głęboki oddech i spróbuj się zrelaksować, wykonując opisane tu ćwiczeniarozluźniające. Jeśli twoje ręce są już całkowicie rozluźnione, wyobraź sobie ruchome schody. Policz powoli od dziesięciu do zera. (Podczas pierwszych czterech ćwiczeń licz wstecz, przechodząc ze stopnia na stopień. Gdy ćwiczysz intensywnie, wystarczy jedna próba).Żeby się przebudzić, pomyśl tylko: "Teraz chcę się obudzić". Policz potem do trzech. Natychmiast poczujesz się rześki, zrelaksowany i dobrze usposobiony do życia.Jeśli podczas hipnozy wydarzy się coś, co spowoduje odwrócenie twojej uwagi, np. telefon czy nawet pożar, natychmiast przebudzisz się sam. Zdarzyłoby się to również wtedy, gdyby nie było ci zasugerowane, ponieważ twoja podświadomość zawsze cię broni.Teraz liczę do trzech, a ty w tym czasie się obudzisz. Jeśli dysponujesz jeszcze czasem, zastosuj tę metodę natychmiast, poddając się ponownie hipnozie. Pamiętasz zapewne sugestie. Powtórz je więc tak, jak zostały tupodane. Teraz obudź się. Ja w tym czasie liczę:l: Obudź się!2: Jesteś prawie przebudzony.3: Teraz jesteś całkowicie przytomny, całkowicie przytomny, całkowicie przytomny.

Brak komentarzy: